
Spacer
Podczas wakacji na wsi, nie pamiętam, w którym roku, na spacerze z psem znalazłem, a właściwie pies znalazł, pisklę Wilgi, które wypadło z gniazda. Mała Wilga, jak się potem okazało samczyk, był wycieńczony, głodny, i nie do końca opierzony, czyli skazany śmierć. Nieprawdopodobnym byłoby znalezienie gniazda małego kaskadera, poza tym nawet jeśli, to mój zapach,…
Continue Reading →